piątek, 11 października 2013

II Loko - piknik za nami.

Sobota 28 września 2013 r. była dniem szczególnym w sennej zazwyczaj codzienności żagańskiego węzła kolejowego. Zaczęło się z samego rana. Przed 9.00 na peron 4. wjechał pociąg specjalny. Ciągnięty przez SM-42 skład trzech wagonów wiózł 250 osób, które wzięły udział w akcji „Dieslem do Wrocławia”. Fundacja Stacja Lubsko z okazji 167. rocznicy otwarcia „Berlinki”, czyli linii łączącej Berlin z Wrocławiem zorganizowała przejazd z nieczynnego dziś dworca w Lubsku do Wrocławia i z powrotem. 
 Przywitanie pociągu specjalnego w Żarach
 

    Na trasie nie mogło zabraknąć Żagania, przez który pod koniec lat 30. XX przejeżdżał a właściwie, to niemal „przelatywał” Fliegender Schlesier, czyli Latający Ślązak, który ze średnią prędkością 128 km/h pokonywał trasę, która dziś w części nie istnieje, części grozi likwidacja (w związku z czym lubska fundacja zorganizowała przejazd, by poniekąd zaprotestować wobec planów PLK) a na pozostałym odcinku odbywają się przejazdy żółwim tempem, zupełnie nie przystającym do XXI-wiecznych wyobrażeń o nowoczesnym transporcie kolejowym. 


    Rewitalizacja linii kolejowych na południu woj. lubuskiego to również strategiczny cel Koalicji Kolejowe Południe, która w blaskach jesiennego słońca zorganizowała II Loko – piknik.
 
Przedszkolaki i ich rodzice czekają z niecierpliwością na rozstrzygnięcie konkursu plastycznego.

   I już wszystko jasne – wręczenie nagród 


    Ta rodzinna impreza ma na celu promowanie transportu kolejowego, wśród „przyszłości narodu”, czyli najmłodszych, którzy z wielkim przejęciem mogli po raz pierwszy przejechać się szynobusem, czy prawdziwą lokomotywą. Dla wielu milusińskich to był pierwszy kontakt z koleją. Czasy się zmieniają i często przedszkolaki nawet nie wiedzą, jak wygląda dworzec kolejowy, czy pociąg. Trzeba zadbać, by od najmłodszych lat wiedzieli, że istnieje alternatywa dla transportu samochodowego. Przy okazji ze współczesną koleją zapoznali się rodzicie dzieci a także inne osoby, które tłumnie przybyły na żagański dworzec.
Wielką atrakcją były przejazdy drezyną, które organizowało SMK w Jaworzynie Śląskiej

    W tym roku dzieci wzięły udział w konkursie plastycznym pod hasłem „Dworzec kolejowy z moich marzeń”. Prace przygotowały dzieci z żarskich przedszkoli nr 7, 8 i 10 i żagańskich: nr 6 i „Brzdąc” oraz ze szkoły podstawowej w Dzietrzychowicach. Konkurs wygrał Wiktor Kryków z Miejskiego Przedszkola nr 6 w Żaganiu, który przygotował trójwymiarową makietę żagańskiego dworca, na którym nie zabrakło np. palm. Druga nagroda przypadła grupie przedszkolaków z Niepublicznego Przedszkola „Brzdąc” w Żaganiu za ciuchcię, której wagoniki przygotowali: Basia Soczek, Paweł Mrowiec, Lena Kułaga, Bartuś Nadrzycki, Maliwinka Szeliga, Grzegorz Winiarczyk, Jędrek Polewka i Artur Winiarczyk. Trzecia nagroda powędrowała do Artura i Jana Kary z Miejskiego Przedszkola nr 6 z Żagania za pracę, w której chłopcy oryginalnie wyobrażali sobie dworzec w formie tyranozaura. Wyróżnienia przypadły: Fabianowi Barszewskiemu (MP 6 Żagań), Jakubowi Starczewskiemu (Brzdąc), Zuzannie Chrabąszcz (Brzdąc), Idze Czekalskiej (Brzdąc), Mateuszowi Lasoniowi (SP Dzietrzychowice), Martynce Sokół (SP Dzietrzychowice), Małgorzacie Długosz (SP Dzietrzychowice), Roksanie Herman (SP Dzietrzychowice) Lenie Matysiak (MP 10 Żary), Hani Michalewicz (MP 7 Żary), Dawidowi Nowkowi (MP 7 Żary), Kai Daniszewskiej (MP7 Żary), oraz Oliwii Łahucik, Hani Maćkowiak, Hani Mogilnickiej i Martynie Adamek (wszystkie z MP 8 w Żarach).
   
Zwycięzca konkursu plastycznego z tatą oraz jeden z obrazków

    Wszystkie prace plastyczne zawisły na ścianach przejścia podziemnego. Wielka szkoda, że nie ma tu gablot, dzięki którym prace mogłyby na stałe ożywić szarość tego miejsca.
Wystawa prac przedszkolaków w przejściu podziemnym

    Oficjalnego otwarcia imprezy dokonał Roman Polański, wieloletni pracownik kolei, znany jako były zawiadowca stacji Żary, który do dziś otwiera każdy Przystanek Woodstock odgwizdaniem odjazdu. Tak samo było w Żaganiu. Pan Roman, otrzymał doroczną nagrodę Koalicji Kolejowe Południe, czyli tytuł Ambasadora Kolei, który wręczył mu gość specjalny imprezy – Burmistrz Żagania, Daniel Marchewka. Laureat nigdy nie odmawia pomocy, gdy chodzi o promocję kolei. Nie inaczej było tym razem. Po raz kolejny zabrał dwie grupy na wycieczkę po zakamarkach żagańskiego węzła kolejowego.
Burmistrz Żagania – Daniel Marchewka wręcza w imieniu Koalicji Kolejowe Południe tytuł Ambasadora Kolei Romanowi Polańskiemu.

    W trakcie imprezy można było zwiedzać „Miss żagańskiego dworca”, czyli parowóz Ok1-198, którego restauracji podjęła się KKP. Co prawda na dwa dni przed imprezą wolontariusze: Jarek Szczepaniak i Sławek Świniuch odmalowali pięknie podwozie, to jednak nie udało się dokończyć malowania, które rozpoczęto w ramach akcji „Nowy makijaż dla Ok-1” w lipcu br. Na razie tender i walczak pokrywa minia, którą w większości nanieśli żagańscy radni, którzy na tydzień przed imprezą dzięki wiceprzewodniczącemu Rady Miejskiej Tomaszowi Kwarcińskiemu zabrali się za pomoc przy restauracji. Mieli przy tym dużo zabawy, jednak jeszcze sporo pracy pozostało. Należy żywić nadzieję, że dzięki przychylności władz Żagania uda się te prace najpóźniej w przyszłym roku zakończyć a żagańska Ok1 na stałe już wpisała się w krajobraz miasta i nikt nie odważy się jej Żaganiowi odebrać. Na montaż niecierpliwie czekają nowe tabliczki i odrestaurowane przez S. Świniucha reflektory.

  
 J. Szczpaniak i S. Świniuch malowali żagańską Ok1 jeszcze w przeddzień imprezy

    Loko – piknik to nie tylko przeszłość, ale również teraźniejszość kolei. Na dworcu można było oglądać nowoczesnego Traxxa Lotos – Kolej jak również zmodernizowane SM42-1255 i ST46-01 PKP Cargo oraz szynobus SA-105 Przewozów Regionalnych. Wielką frajdę dzieciakom sprawili panowie Sławomir Świniuch i Ryszard Szutkowski z Lotos Kolej zabierając dzieciaki i ich rodziców na przejażdżki jedną z najnowocześniejszych lokomotyw spalinowych w kraju. Także pozostały tabor woził pasażerów na krótkie wycieczki, dzięki czemu uśmiech nie znikał z twarzy maluchów. Dzięki temu duża część z nich poczuła magię kolei i miejmy nadzieję, że dołączy do grona miłośników transportu szynowego.

 S. Świniuch z najmłodszą pociechą, w której zaszczepia już w wieku niemowlęcym kolejarską pasję.

R. Szutkowski wiezie na przejażdżkę Traxxem przejęte maluchy.

    W trakcie Loko – pikniku dużą atrakcję stanowiły przejazdy drezyną, którą zorganizowało SMK z Jaworzyny Śląskiej. Nie obeszło się bez problemów – na początku imprezy maszyna odmówiła współpracy, jednak dzięki wspólnym wysiłkom udało się ją uruchomić ku ogromnej uciesze uczestników imprezy. Szczęśliwcom udało się pojechać drezyną nawet poza odcinek toru 1 miedzy semaforami w kierunku planowego do likwidacji przez PLK odcinka szlaku z Żagania do Bieniowa.
    W holu żagańskiego dworca, który w tym roku obchodzi swoje 100 – lecie (jest to trzeci z kolei budynek dworcowy) można było oglądać wystawę historycznych zdjęć obiektów kolejowych z Żagania, Żar, Lubska i innych miejscowości południa województwa lubuskiego. W tym samym miejscu, jak zawsze niezwykle interesująco o historii kolei na Ziemi Żagańskiej opowiadał znany regionalista – Marian Świątek.
  
Wykład Mariana Świątka.


 Zbiera się pierwsza grupa na eksplorację żagańskiego węzła kolejowego.
     Każdy chciał zasiąść za pulpitem Traxxa – Wiceprzewodniczący żagańskiej Rady Miasta i członek KKP – Tomasz Kwarciński. 


Roman Polański za pulpitem Traxxa.
    
Na 1. peronie w namiocie, gdzie było stanowisko promocyjne Przewozów Regionalnych odbył się konkurs pod hasłem „100 nagród na 100 – lecie dworca”, który przygotował miłośnik kolei – Tomasz Walczak. W miłej atmosferze można było sprawdzić swą wiedzę np. na temat pociągów, które niegdyś rozpoczynały swój bieg w Żaganiu, z którego wychodzą żelazne szlaki aż w siedmiu różnych kierunkach.
Konkurs wiedzy o kolei zorganizowany przez Tomasza Walczaka
    
Dużą publiczność zgromadziła rekonstrukcja ucieczek alianckich jeńców, do jakich dochodziło w czasie wojny (w tym w Żaganiu, gdzie miała też miejsce słynna Wielka Ucieczka) przeprowadzona przez członków Stowarzyszenia Historycznego Sagan. 

 
 
 
 

Na peronie można było odwiedzić namiot, w którym urzędował ubrany w mundur amerykańskiego lotnika dyrektor Muzeum Alianckich Obozów Jenieckich Marek Łazarz. Na stanowisku można było zakupić publikacje związane z historią najbardziej znanej w świecie ucieczki z niemieckiego obozu jenieckiego, która wydarzyła się w Żaganiu w marcu 1944 r.
Roman Polański z dyrektorem Muzeum Obozów Jenieckich Markiem Łazarzem. 


Nestorzy żagańskiej kolei wspominają dawne czasy oglądając historyczne zdjęcia na wystawie.

    Wiele radości najmłodszym sprawiła żagańska Żandarmeria Wojskowa, która w hali dworca zainstalowała symulator do nauki jazdy samochodem. Dorośli mogli natomiast w slalomie z pomocą „alkogogli” sprawdzić, dlaczego nie powinno się prowadzić samochodu pod wpływem alkoholu.
  
 Poznawanie tajemnic żagańskiej kolei

    Ciekawe niespodzianki dla uczestników imprezy przygotowały Koleje Dolnośląskie. Hitem były wycinanki, z których można było złożyć szynobus rzeczonego przewoźnika a od dolnośląskich chorągiewek zrobiło się wszędzie czarno – żółto.
    Na koniec imprezy odbył się spektakularny pokaz tresury psów służbowych Straży Ochrony Kolei, która przez cały Loko – piknik, wraz ze Strażą Miejską czuwała nad bezpieczeństwem uczestników.
      Kolejki do podziwiania taboru PKP Cargo


Spotkanie starego i nowego. 

     Frekwencja na imprezie pokazała, że dla wielu mieszkańców powiatu żagańskiego, żarskiego i okolicznych sprawy kolei nie są obojętne. Jest wielki społeczny potencjał dla budowy, czy raczej odbudowy pozytywnego wizerunku kolei i impreza Koalicji Kolejowe Południe dobitnie to pokazała.
    Dzięki zaangażowaniu grupy osób (Sławomira Świniucha, Rafała Szymczaka, Grzegorza Kuźniara, Tomasza Kwarcińskiego, Tomasza Walczaka, Pawła Skrzypczyńskiego, Krzysztof Urbaniaka, Konrada Holca oraz Jarosława Szczepaniaka i Jego córki Laury) rozpoczął się remont parowozu Ok1 -198, który niedługo stanie się prawdziwą wizytówką żagańskiego dworca a dzięki działalności Koalicji Kolejowe Południe miejmy nadzieję rozkwitnie w pełni życie na kolejowych szlakach południa woj. lubuskiego nie tylko z okazji kolejnego Loko – pikniku.

Rafał Szymczak
 
 
 


Zdjęcia: Jan Mazur, Zbigniew Janicki i autor Filmy: Jan Mazur i autor


Organizatorzy serdecznie dziękują za pomoc w organizacji imprezy:

•    Burmistrzowi i Radzie Miasta Żagań
•    Lotos Kolej
•    Polskim Liniom Kolejowym
•    PKP Nieruchomości
•    PKP Cargo
•    Kolejom Dolnośląskim
•    Przewozom Regionalnym
•    Wójtowi Gminy Żagań
•    Straży Ochrony Kolei
•    Stowarzyszeniu Historycznemu Sagan
•    Sławomirowi Galasiakowi – Centrum Spawalnicze „Galasiak”
•    Radosławowi Kwietniowi – hurtownia PHU „Kolor”
•    Żandarmerii Wojskowej
•    Gazecie Lokalnej
•    Gazecie Regionalnej