sobota, 21 lipca 2012

I Rodzinny Loko - piknik

    Powołana rok temu w sali Urzędu Marszałkowskiego podczas happeningu "Mam pociąg do Żagania" (w sprawie modernizacji linii kolejowej Żagań - Miłkowice) żarsko - żagańska Koalicja Kolejowe Południe zorganizowała 16 czerwca 2012 r. na żagańskim dworcu I Rodzinny Loko-piknik. Podczas imprezy można było m.in. się przejechać nowoczesną lokomotywą Traxx BR-285 Lotos Kolej oraz gruntownie zmodernizowanymi SM42-1255 i ST46-01 PKP Cargo, nie mniejszą atrakcję stanowiły drezyny jaworzyńskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei. Gościem specjalnym był parowóz Ok1-198, którego wywiezienie z Żagania w marcu zablokowali działacze Koalicji. Celem imprezy było przybliżenie kolei mieszkańcom regionu, zwłaszcza najmłodszym, dla niektórych z nich sobotnia przejażdżka lokomotywą lub drezyną była pierwszym kontaktem z koleją. Członkowie KKP chcieli także zwrócić władzom samorządowym i wojewódzkim uwagę na problemy transportu kolejowego i sprawić, że zabytkowy parowóz pozostanie w Żaganiu, jako ozdoba dworca, którego świetność przemija na naszych oczach. Tak się stać nie musi, ale ważne jest by jak największa liczba ludzi dostrzegała konieczność podejmowania inwestycji kolejowych.
   Żagański węzeł kolejowy należy do największych w zachodniej Polsce. Niestety zmiana granic sprawiła, że przestało funkcjonować prestiżowe dla Żagania połączenie Berlin – Wrocław tzw. Fliegender Schlesier (Latający Ślązak), którego wagony motorowe produkcji wrocławskich zakładów Linke – Hoffmann pokonywały trasę ze średnią prędkością 128 km/h.
W latach 80. planowano elektryfikację żagańskiego węzła kolejowego, jednak przed przemianami społeczno – gospodarczymi niewiele w tej kwestii zrobiono, choć zmodernizowano gruntownie urządzenia nastawcze i rozrządowe.



    Przez lata żagański dworzec tętnił życiem, ze względu na rozbudowaną siatkę pasażerskich połączeń kolejowych, które zaczęto zamykać w latach 80. Niekorzystny trend przyśpieszył w latach 90., zmniejszała się liczba połączeń lokalnych, ale także z nie do końca zrozumiałych powodów zlikwidowano bezpośrednie połączenie Żagania z Warszawą. PKP nie potrafiła konkurować z ofertą żarskiego PKS, który został sprywatyzowany, jako jeden z pierwszych. Z usług kolei zrezygnowała Poczta Polska, która na żagańskim dworcu zajmowała odrębny budynek, do dyspozycji miała windy towarowe na każdym peronie połączone z sortownią podziemnym przejściem. Także po podziale PKP, Przewozy Regionalne nie potrafiły wykorzystać potencjału żagańskiego węzła kolejowego a wybór przez samorząd wojewódzki bardzo awaryjnych i niewygodnych szynobusów SA-105 poznańskiego ZNTK, zniechęca do korzystania z komunikacji kolejowej. Niestety oddalenie dworca od centrum miasta i głównych osiedli mieszkaniowych nie sprzyjało utrzymaniu popularności podróży kolejowych w warunkach ciągle redukowanej siatki połączeń.
    Lepiej prezentuje się kwestia przewozów towarowych ze względu na regionalne zakłady przemysłu ceramicznego, budowlanego i drzewnego. Dużym klientem jest żarski Kronopol, dla którego towary przewozi wielu przewoźników.
    Przygotowania do Loko – pikniku nabrały tempa, dzięki zaangażowaniu Sławomira Świniucha, maszynisty Lotos Kolej, człowieka, który swą kolejarską pasję połączył z pracą. Żagański dworzec idealnie nadaje się na organizację imprezy kolejowej – jest ogromy, pociągi towarowe bezpiecznie mogą ominąć w dużej odległości teren wyznaczony pod imprezę – tor 1 przy 1 peronie. Wolontariusze KKP wspomagani byli przez żagańskich harcerzyz 13 DSH Fatamorgana, uczniów I LO im. Stefana Banacha oraz kolejarzy i pracowników kolei. Przygotowana polegały na uprzątnięciu zamkniętej dworcowej poczekalni i restauracji, S. Świniuch przyprowadził lotosowskiego Traxxa, który został przed imprezą został, jak na gwiazdę imprezy przystało, gruntownie wyczyszczony, więc na imprezie wyglądał, jakby właśnie wyjechał z fabryki.
    Na bocznicę w przeddzień pikniku został przyciągnięty parowóz Ok1 – 198, wraz w wagonem towarowym. Dotychczas niszczał w pobliżu opuszczonej lokomotywowni. Został oczyszczony a na jego boku stanęła specjalna tablica informacyjna.
    I Rodzinny Loko - piknik rozpoczął Tomasz Kwarciński, jeden z inicjatorów powołania Koalicji Kolejowe Południe a obecnie przewodniczący stowarzyszenia. Po nim głos zabrał Burmistrz Żagania Sławomir Kowal, który podkreślił, że ceni działania, gdy to miasto pomaga społecznym inicjatywom a nie, gdy jedynie ktoś czegoś od miasta oczekuje. Przedstawiciel Wojewody Lubuskiego, Bogdan Mucha docenił inicjatywy KKP i zapowiedział działania na rzecz rewitalizacji szlaków kolejowych na ziemi żarskiej i żagańskiej.
    T. Kwarciński w uznaniu działań B. Muchy wręczył mu specjalne podziękowanie - kopię żagańskiego maszkarona.
Wielkie brawa otrzymała Wiesława Siekierka, która otrzymała tytuł "Ambasadora kolei". Emerytowana pracownica przychodni kolejowej niestrudzenie przez wiele miesięcy zbierała podpisy za modernizacją linii kolejowej Żagań - Miłkowicie, na własny koszt jeździła do Ministerstwa Transportu, interweniowała w sprawie stanu żarskiego dworca (na jej wniosek działania w sprawie jego fatalnego stanu podjął Miejski Konserwator Zabytków).
   Pan Roman Polański, dawny zawiadowca żarskiej stacji, który do dziś otwiera Przystanki Woodstock odgwizdał rozpoczęcie imprezy.    W trakcie pikniku nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu plastycznego "Moja magiczna ciuchcia" dla przedszkolaków z żarskich i żagańskich przedszkoli. Na konkurs napłynęło niemal 160 prac. Pierwsze miejsce zajęła Natalia Śliwa z Niepublicznego Przedszkola "Brzdąc" w Żaganiu, drugie Natalia Morawska z Miejskiego Przedszkola nr 3 w Żarach a trzecie Mirella Wawrzyniak z Miejskiego Przedszkola nr 5 w Żaganiu. Wyróżnienia trafiły do Kacpra Bendiuł (MP5 Żagań), Gabrieli Golby (MP3 Żary), Karolina Grolewskiej (NP "Brzdąc" Żagań), Weroniki Grygonis (MP3 Żary), Natalii Hołodiuk (MP3 Żary), Igora Sobolewskiego (MP5 Żagań) i Kryspina Żbikowskiego (MP5 Żagań).
   Ceniony regionalista Ryszard Marian Świątek, jak zwykle interesująco opowiadał o historii żagańskiego węzła kolejowego. Zdjęcia i litografie z jego zbiorów można było zobaczyć na wystawie, na której również znalazły się zdjęcia z kolekcji Sławomira Świniucha, maszynisty i pasjonata kolei, który dostarczył także większość eksponatów związanych z koleją na wystawę. Można było też obejrzeć prezentację przygotowaną, przez młodego miłośnika kolei Tomasza Walczaka.
    W trakcie pikniku ogromnym zainteresowaniem cieszyły się przejażdżki drezynami Stowarzyszenia Miłośników Kolei z Jaworzyny Śląskiej. Ich obecność sprawiła ogromną frajdę dziesiątkom małych i całkiem dużych uczestników imprezy. Własnej konstrukcji pojazdy szynowe (w tym jeden na bazie Fiata Cinquecento) po raz pierwszy pojawiły się w Żaganiu.
    Uczestnicy imprezy mogli sprawdzić swą wiedzę o historii kolei na ziemi żagańskiej i żarskiej rozwiązując test "Co ty wiesz o kolei". Wygrała kobieta – Jolanta Sobolewska, drugie miejsce zajął pan Henryk Ciuba a trzecie Mateusz Obrzycki.
    Ogromnym zainteresowaniem cieszył się pokaz tresury psów w wykonaniu funkcjonariuszy SOK. Bardzo wielu ruszyło z panem Romanem Polańskim na zwiedzanie żagańskiego węzła kolejowego - zwiedzali m.in. niedostępne pomieszczenia pocztowe i tereny nieczynnej lokomotywowni.
    Grupa rekonstrukcyjna Sagan, mimo słonecznego skwaru, dzielnie odtwarzała sceny ucieczek jeńców z transportów kolejowych. Zmęczeni kolejowymi wrażeniami mogli odpocząć w ogródku piwnym urządzonym na terenie uporządkowanym przez wolontariuszy Koalicji a dzieci mogły się pobawić w parku zabaw.
    Podczas imprezy zebrano ponad 150 podpisów pod petycją w sprawie przedłużenia relacji pociągów TLK ,,Bachus" i ,,Mieszko" z Zielonej Góry do Gdyni Gł. o stację Żary i Żagań.
    Frekwencję na imprezie można szacowań na ponad 500 osób. Oby impreza na stałe zagościła w kalendarzu regionalnych imprez. Miejmy nadzieję, że parowóz Ok-1 198 zostanie już na zawsze w Żaganiu (bo o mały włos już zostałby wywieziony) i znajdzie się grupa sponsorów oraz wolontariuszy, którzy odnowią go, by zdobił żagański dworzec.

Organizatorzy dziękują serdecznie Lotos Kolej, PKP Cargo, PKP PLK, Urzędowi Miasta Żagań, SMK w Jaworzynie Śląskiej, Dekorografowi, Przewozom Regionalnym, Urzędowi Wojewódzkiemu i Marszałkowskiemu, właścicielowi żarskiej dyskoteki F1 oraz innym sponsorom za wsparcie, dzięki czemu kwestia stanu kolei na ziemi żarskiej i żagańskiej, miejmy nadzieję, stanie się kluczową dla samorządowców i władz wojewódzkich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz